Wyobrażam sobie…

Wyobrażam sobie, że:

jestem na jakiejś imprezie, są przygaszone światła, gdzieś w oddali cichutko gra muzyka, wszyscy śpią, tam gdzie zasnęli. Są zmęczeni zabawą i alkoholem, ja też jestem czymś odurzona, leżę na kanapie. Nie mam na sobie majtek, tylko mini spódniczkę, pończochy i rozpinaną bluzeczkę. Mam zamknięte oczy, ale nie mogę spać od natłoku myśli. Mam ochotę na jakiś niezwykły seks. Pomyślałam, że nigdy wcześniej nie robiłam TEGO z Nieznajomym, ale teraz miałabym ochotę to zrobić.
Moje podbrzusze zareagowało szybko na samą myśl, instynktownie więc sięgnęłam do mojej muszelki. Gdzieś w pobliżu leżysz Ty i nagle do moich uszu dochodzą cichutkie znajome ruchy. Czuję też Twoje gorąco i jak coraz szybciej oddychasz, otwieram lekko oczy i widzę że onanizujesz się, masz nabrzmiałą i sterczącą pałę, patrzysz na moją gołą cipkę, wychyloną spod zadartej mini spódniczki. Jestem tą sytuacją strasznie podniecona, instynktownie rozchylam nogi, jedną zadzieram na oparcie kanapy (Ty dalej robisz sobie dobrze), potem w ustach zwilżam sobie palce i kieruję je do swojej norki. Ty wciąż patrzysz na mnie nie przeszkadzając sobie w niczym, widzisz jak rozchylam swoje mięsiste różowe wargi i wpycham sobie głęboko palce: poruszam nimi w górę i w dół, wślizgując się w gorącą wilgoć mojej cipki. Potem wysuwam je powoli i dygocącymi jak ważka palcami drażnię płatek mojej łechtaczki, moje ciało wije się i ociera o kanapę, a moje i Twoje jęki przemieniają się w krzyk rozkoszy. Staramy się nikogo nie obudzić, ale podświadomie chcemy być podglądani, chcemy, by inni robili to samo razem z nami.
Za chwilę przysuwasz się do mnie aż czuję Twój zapach, odwracasz mnie do siebie tyłem, całujesz mnie po szyi, języczkiem pieścisz moje uszy, a drżącymi rękami głaszczesz moją wilgotną od lepkich soków cipkę. Ja rozpinam sobie bluzkę, uwalniam ze stanika swoje piersi, ściskam je, to drażnię i ciągnę za różowe sterczące brodawki. Całujemy się namiętnie, nasze języki wibrują i ssą się wzajemnie, tańczą jak dwa koliberki, jestem tak napalona, że nie mogę doczekać się kiedy we mnie wejdziesz. Ty przyciągasz mnie do siebie mocniej, nadziewasz na swojego sterczącego kutasa i zaczynasz najpierw delikatnie, a potem coraz mocniej posuwać. Nasze ciała splatają się, Ty poruszasz się we mnie coraz bardziej i głębiej, moja szparka zaciska się mocniej na Twoim kutasie, mój tyłek porusza się mimo woli, a pośladki ocierają się o Twoje napalone ciało, jęczymy i sapiemy coraz głośniej, jakbyśmy chcieli oznajmić światu nasze zadowolenie, aż dostajemy szalonego wielokrotnego orgazmu.
Tak trwamy parę chwil jeszcze zespoleni, aż patrzę, że jeden gość w fotelu naprzeciwko udaje, że śpi, a z jego rozporka wystaje hardy silny czerwony członek. Nieznajomy od dłuższego czasu zerkał na nas i rękami poruszał swoją męskość, która jak w zabawie w chowanego – to ginęła w wielkiej dłoni, to znów się wychylała. Pomyślałam, że właśnie nadarzyła się okazja, by zrealizować moje fantazje, szybko wstaję, podchodzę do niego, klękam przed nim i ustami obejmuję jego członek. On dalej udaje, że śpi, a ja zaczynam ssać jego sterczącą jak maczuga pałę. Ssę jego żołądź, po czym językiem wodzę po całej długości, ściskając też lekko gorącymi wargami podstawę prącia, a rekami delikatnie ściskam jego mosznę. Czuję w ustach jego drżący z podniecenia członek i coraz szybciej go połykam. Wtem on nagle każe mi przestać, rzuca mnie na fotel przodem do siebie, rozkłada szeroko nogi, przyciąga do siebie moje uda i przysysa się do moich płatków. Ssie je i liże, wsuwa figlarny języczek do szparki i drażni ją od środka, jednocześnie masuje sobie pałę i moje cycuszki.
W tym czasie Ty znowu czujesz podniecenie patrząc na zakazaną scenkę, a ja zauważam śpiącą dziewczynę z wypiętą w Twoją stronę pupą. Śpi, nie wiedząc, że zadarła się jej spódnica, a przez cieniutkie rajstopy widać śliczne koronkowe majteczki z wystającą wypukłością proszącą by ją pogłaskać. Wzrokiem znajdujesz nieopodal leżące nożyczki, bierzesz je, przysuwasz się do dziewczyny i ostrożnie rozcinasz rajstopki w miejscu gdzie majteczki są najbardziej wypukłe. Twoim oczom ukazały się śliczne czarne kędziorki. Delikatnie dłońmi rozchylasz cienką bruzdę, odchylasz jej płatki i zaczynasz ją pieścić. Czujesz wszechmocne pożądanie i jej gorąco, ona robi się gwałtownie mokra, śpi ale nie do końca, udaje tylko. Jej ciche pomruki świadczą, że jest strasznie podniecona. Ty wsuwasz swoje palce głębiej, przesuwasz palcami tak jakbyś chciał zbadać całe łono. Dziewczyna odwraca głowę w Twoją stronę i składa na Twoich ustach zachłanny pocałunek. Twój język igra z jej języczkiem, szybko rozpinasz jej bluzkę i uwalniasz jej olbrzymie cycuszki. Ona pieści sobie swoje ogromne ciemne brodawki, wzrokiem prosi byś je possał. Ty zachłannie je liżesz, ściskasz delikatnie w rękach, badasz ich wagę, potem ssiesz i drażnisz bordowe pączki. Ona jęczy z rozkoszy i rękami sięga do Twojej twardej męskości. Pieścicie się tak dłuższą chwilę, po czym podnosisz ją, siadasz na kanapie wygodnie i sadzasz ją sobie tyłem na kutasie. Widzisz jej jędrne różowe pośladki jak podskakują na tobie, a ona ujeżdża Cię i wije się z ekstazy. Ty dalej pieścisz jej wielkie podskakujące cycuszki, przenosząc się co chwila na nabrzmiały guziczek łechtaczki.
Ja dalej jestem pieszczona przez Nieznajomego, ale widzę wszystko i jeszcze bardziej „płynę”. Odsuwam mego kochanka, wstaję, podchodzę do Was, klękam i przybliżam swoją twarz do jej łona wypiętego w moją stronę. Zaczynam drażnić ją języczkiem, a Ty w tym czasie bawisz się jej piersiami. Ja zlizuję jej soki, posuwam językiem jej wystawioną szparkę w górę i w dół, ustami zasysam łechtaczkę. Drażnię ją i widzę jednocześnie Twojego wyprężonego członka jak ginie co chwila w przepaści jej macicy. Ona zasysa Twojego członka swoją kobiecością coraz mocniej, a ja dalej liżę i ssę jej różowe płatki. Staram się dotrzeć do swojego guziczka, rozchylam swoje nogi i masturbuję swoją szparkę, aż czuję coś twardego i ciepłego na moim wypiętym tyłku. To Nieznajomy nie wytrzymał i dołączył się do nas. Rozchylam mu swoje nogi jak tylko mogę, aby udostępnić mu swoje łono. Obcy przyciągnął mnie za biodra do siebie i władczym ruchem wcisnął we mnie swoją pałę. Zaczyna rżnąć mnie od tyłu głęboko, a ja dalej pieszczę Twoją kochankę. Widzę Twoje ogromne podniecenie, wszyscy jesteśmy tak napaleni, że nam wszystko jedno, co będzie dalej. Obcy posuwa mnie od tyłu, palcami jednej ręki pieści moją łechtaczkę, a druga moje nabrzmiałe piersi. Wyjmuje coraz swojego kutasa i mokrą od moich soków żołędzią pieści drugą dziurkę, po czym znowu chowa się do mojej szparki. Moja cipa pulsuje i zasysa silnego członka, jakby chciała go połknąć. Za chwilę wyjmuje swoją pałę i wciska mi do drugiej dziurki. Delikatnie, powoli we mnie wchodzi, a ja czuję napływ rządzy.
Moje soki tryskają umożliwiając Nieznajomemu penetrowanie drugiego oczka.
Ty też przytrzymujesz swoją kochankę chwilę w górze i wsadzasz jej kutasa w kakaowe oczko. Ona tylko cichutko jęczy i pozwala ci na wszystko. Patrzymy tak wszyscy na siebie przymrużonymi oczami, wijemy się tak we czwórkę w ekstazie. Dookoła unosi się zapach seksu.
Wtem czuję jak Jego soki tryskają we mnie i zalewają mi całą dziurkę, pulsuje jego członek we mnie, a ja czuję jak moja pupa wciąga jego soki, moja cipka gwałtownie pulsuje. Doznaję niesamowitego orgazmu.
Widzisz to i też czujesz pulsujące ciało kochanki, ściskasz ją teraz mocniej a niesamowita ekstaza wyzwala Twoje soki i niczym wyrzutnia wybuchasz do jej płci. Krzyczysz i …dochodzisz. Trwasz tak w drgawkach rozkoszy jeszcze parę chwil, bo spazmatyczny orgazm ogarnia Twoje ciało.
Opadamy po chwili z sił, splatamy swoje ciała, przytulamy się jeszcze przez chwilę, po czym jakby nic się nie stało poprawiamy bezładne ubrania i dalej śpimy…

Komentarze